czwartek, 10 czerwca 2010

A w PZPN wszystko ok...., budujemy zespół...

- Na poziomie reprezentacji takie wyniki nie często się zdarzają. Patrząc realnie, to było spotkanie dwóch różnych piłkarskich światów. Jedna z drużyn złożona z zawodników z polskiej ligi, a druga przygotowana do tego, aby wygrać mistrzostwo świata. Nie ma co ukrywać, taka różnica nas dzieli od światowych potęg. Oni przewyższali nas w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Wynik jest sprawiedliwy, a dla nas to duża nauczka - powiedział po meczu z Hiszpanią Michał Żewłakow.
Polacy po meczu z Hiszpanią

Jakub Błaszczykowski:

- Nie przypominam sobie, żebym przegrał kiedyś 6:0. Z drugiej strony powiem szczerze, że to najmocniejszy zespół, przeciwko któremu grałem. Wynik na pewno jest sprawiedliwy. Jesteśmy zdenerwowani i bardzo nas ta porażka boli, ale mamy przynajmniej obraz, w którym miejscu teraz jesteśmy. Mamy jeszcze dwa lata, żeby skrócić ten dystans do Hiszpanów.

- Hiszpanie to naprawdę poukładany zespół, w którym każdy wie co ma robić i gdzie grać. Tak jak to było widać na boisku - to są zawodnicy najwyższej klasy.

Maciej Sadlok:

- Grając z tak klasową drużyną można spodziewać się różnych scenariuszy, a zdarzył się chyba ten najgorszy. Musimy potraktować ten mecz jak lekcję. Każdy dał z siebie ile mógł, ale każde zagranie Hiszpanów było idealne. Wynika to z ich ogromnych umiejętności.

Sławomir Peszko:

- Czuję się źle, bo nie codziennie przegrywa się 0:6. W dodatku Hiszpanie grali w piłkę, a my za nią biegaliśmy. Ten mecz będziemy jeszcze wiele razy analizowali, bo od kogo mamy się jeżeli nie od takich drużyn jak Hiszpania, albo Serbia. Kolejny mecz gramy z Włochami i do tego spotkania będziemy musieli podejść inaczej. W meczu z Hiszpanami nie byliśmy w stanie nic więcej zrobić. Oni byli lepsi zarówno fizycznie, jak i technicznie.

Tomasz Kuszczak:

- Zespół to jest jedenastu zawodników, ja mam pretensje do siebie, ale niech każdy ma je w stosunku do swojej osoby i wtedy będzie można wyciągnąć wnioski. Zagraliśmy słaby mecz, ale nie będę wymieniał, kto jaki błąd popełnił. Niech każdy zrobi rachunek sumienia, jeszcze raz spojrzy na ten mecz i zobaczy, ile nam jeszcze brakuje do najlepszych.

- Na pewno takie spotkanie da nam bardzo dużo w przyszłości. Wiem, że kibice oczekują od nas świetnych i wygranych meczów, ale gdy się gra przeciwko mistrzowi Europy i zespołowi, który prawdopodobnie będzie walczył do końca o mistrzostwo świata, ciężko jest osiągnąć korzystny wynik, tym bardziej że jesteśmy na etapie budowania zespołu.

(ASinfo)

Brak komentarzy: