niedziela, 22 lutego 2009

Justyna Kowalczyk rules ;).

Poza piłkarsko...

Sobota to kolejny medal w dyscyplinie sportu w której nie osiągamy sukcesów. Medale Józefa Łuszczka to 31 lat temu...dawno.

Tym większą radością napawa fakt zdobycia na tegorocznych mistrzostwach świata już dwóch medali(brązowego i złotego) przez Justynę Kowalczyk. A może być jeszcze trzeci.

No i chyba w polskich skokach narciarskich nie jest aż tak źle. Kamil Stoch był wczoraj 4. Oby tak dalej.

A Tomasz Sikora - no cóż zabrakło trochę szczęścia. Jednak w każdym starcie dawał z siebie wszystko. Mamy nadzieję, że będzie końcowy sukces w Pucharze Świata.

Brak komentarzy: