środa, 20 maja 2009

Siła Inicjatyw Obywatelskich. Case Study www.takdlabiezni.pl

Euro 2012 zagości na pewno w Warszawie. To wiemy od dawna(choć w ubiegłe wakacje trwała debata - odbiorą Nam,czy nie odbiorą Euro 2012). No więc budujemy Stadion Narodowy w Warszawie. Wybrano już wykonawcę, wiemy ile stadion będzie kosztował.

Budujemy stadion stricte piłkarski( i dla rugby) na 55 000 widzów. Wszyscy zadowoleni ?

Wszystko jest ok ? Euro 2012 już za około 3 lata..., ale....

Stadion Piłkarski goszczący finały Ligi Mistrzów będzie musiał mieć pojemność co najmniej 70 tysięcy widzów.

Jakiś czas temu Warszawa zgłaszała aspiracje Olimpijskie. Stadion Olimpijski musi mieć 80 tysięcy miejsc dla widzów, no i musi posiadać bieżnię....

No więc po co Nam Stadion Narodowy ? Dla Euro 2012 - to oczywiste. Pytanie zatem co dalej ?

Zdecydowano, że budujemy stadion bez bieżni. Jak mantra powtarza się, że Stadion z bieżnią byłby dużo droższy. Ale o ile droższy ? Konkretnie. Bo cały Stadion budowany(z wszystkimi kosztami i z kwotą brutto to grubo ponad 1,5 miliarda złotych).

Jestem kibicem piłkarskim i to niezaprzeczalny fakt, że stadiony stricte piłkarskie są dla kibica dużo lepsze. Jednak ile meczów będzie rozegranych na Stadionie Narodowym w trakcie Euro 2012? Odpowiedź jest prosta - kilka. A co po Euro 2012 ?

W Warszawie zarówno Legia jak i Polonia mają( i będą miały własne stadiony).

Ile reprezentacja rozgrywa meczów co roku. No więcej niż kilka. Jednak dlaczego wszystkie miałyby się odbywać w Warszawie ?

Środowisko lekkoatletyczne ponad rok temu protestowało:

"Nie jesteśmy fundamentalistami. Nie chcemy z nikim walczyć - zapewnił Paweł Januszewski, który w tej sprawie reprezentuje lekkoatletyczne środowisko. - Chcemy tylko, żeby Stadion Narodowy był dla całego narodu, nie tylko piłkarskiego. Żeby słowo wielofunkcyjny nie oznaczało wyłącznie piłki nożnej i koncertów. Akcję popiera Polski Portal dla Biegaczy "Wszystko o Bieganiu". Podobnie w Poznaniu Stadion Miejski jest tylko dla piłki nożnej. Miłośnicy lekkiej atletyki mają do dyspozycji podupadły policyjny stadion na poznańskim Golęcinie. Na stadionie Lecha, a w rzeczywistości stadionie miejskim, Nie ma tu szans na bieżnię, a piłkarze, tyle że rugby, nie mogą deptać murawy! Nie tylko piłką nożną sport w Polsce stoi.
W ciągu trzech dni ponad 3000 osób poparło już apel na rzecz budowy w Warszawie wielofunkcyjnego Stadionu Narodowego z bieżnią. Pod petycją podpisało się wiele osobistości życia publicznego - byli i obecni sportowcy, trenerzy, działacze, a także artyści, gwiazdy show-biznesu.
1 września 2007 roku zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego z zadowoleniem powitał inicjatywę budowy Narodowego Centrum Sportu. Uznał, że nowoczesny obiekt światowej klasy powinien łączyć funkcje stadionu piłkarskiego oraz areny lekkoatletycznej i służyć także innym dyscyplinom sportu.

Podczas konferencji "Euro 2012. Szanse i bariery", zorganizowanej w Warszawie, Bertrand Scholler z zarządu Stade de France powiedział: "Przed mistrzostwami świata Francja też nie miała Stadionu Narodowego. Jego budowę wymusiły piłkarskie mistrzostwa świata 1998. Teraz Polacy muszą zastanowić się, jak zbudować taki obiekt, aby można było go w przyszłości wykorzystywać na wiele sposobów".
Jak podkreślił Scholler, "na Stade de France daje się zarabiać i tak właśnie powinno też być w stolicy Polski. Przede wszystkim to musi być stadion wielofunkcyjny, nie przynależny do żadnego klubu i nie mogą odbywać się na nim tylko mecze piłkarskie.

Kiedy kibice lekkiej atletyki w Niemczech dowiedzieli się, że lobby piłkarskie postanowiło zlikwidować bieżnię na stadionie Gottlieba-Daimlera (dawniej Neckar-Stadion) w Stuttgarcie, zaprotestowali. Listę z 32 tysiącami podpisów wręczyli burmistrzowi miasta i ... bieżnia pozostała.

Na wzór tej inicjatywy 18 stycznia powstała w Polsce strona internetowa www.takdlabiezni.pl Tylko w ciągu trzech dni pod apelem o wybudowanie w Warszawie wielofunkcyjnego stadionu podpisało się 3300 osób, w tym setki sportowców (medalistów olimpijskich, mistrzostw świata i Europy) niemalże wszystkich dyscyplin, znani trenerzy, m.in. Mariusz Czerkawski, Jacek Gmoch, Tomasz Gollob, Krzysztof Hołowczyc, Dorota Idzi, Robert Korzeniowski, Czesław Lang, Marek Łbik, Andrzej Supron, Irena Szewińska, Ryszard Szurkowski, Andrzej Wroński.

Petycja zostanie przekazana m.in. premierowi oraz ministrowi sportu i turystyki."


I co, i nic. Strona www.takdlabiezni.pl nie działa. To był Głos obywatelski (I to obywateli trochę jednak znanych - temat także zanikł). Czy możemy mówić o efektach akcji ?

Czy dyskusja wróci po Euro 2012 ?

Polak mądry po szkodzie?

Aleksander Z. Zioło


Brak komentarzy: