niedziela, 31 stycznia 2010

4 miejsce w mistrzostwach piłkarzy ręcznych. A za chwilę zachwyty Franciszka Smudy nad sobą, reprezentacją i PZPNem.

Smutno, ogromny żal. Jednak przeważa poczucie dumy, że drużyna Wenty nigdy nie odpuszcza. To, że nie szło w pierwszej połowie widział każdy. Pozostanie jednak duma z drugiej połowy. Jedziemy na Mistrzostwa Świata, ważne żeby dyscyplina mogła się w Polsce rozwijać. Brawa dla Wenty i Jego chłopaków. Największe brawa dla Sławomira Szmala.

Brak komentarzy: