Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz przyznał, że sytuacja gospodarcza jego kraju jest bardzo trudna. Zapewnił jednak, że nie wpłynie to na przygotowania do Euro 2012.
W czasie swojej pierwszej po objęciu stanowiska prezydenta konferencji prasowej Wiktor Janukowycz oświadczył, że Ukraina o wiele gorzej przeżyła kryzys niż jej sąsiedzi: Rosja i Polska. Jednocześnie wyraził nadzieję, że sytuację uda się naprawić. Dotyczy to także Euro 2012. "Nadrabiamy zaległości, ale jest bardzo ciężko. Wydatki z budżetu zwiększą się trzykrotnie. Ale damy radę, bo to jest wizerunek naszego kraju na całym świecie" - podkreślił prezydent.
Obecnie najlepsza sytuacja z przygotowaniami jest w Charkowie, gdzie jest już stadion, a lotnisko zostanie oddane do użytku w sierpniu. W Doniecku powstała znakomita Donbass Arena, ale opóźnia się budowa terminalu portu lotniczego, tak samo jak w Kijowie i Lwowie. W tych miastach są także problemy z modernizacją i budową stadionów.
ŹRÓDŁO: IAR
FOT. PAP
piątek, 23 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz