Po prostu wstyd. "Nie jedziemy" na mistrzostwa w 2010 roku. Oczywiście może być cud.
W każdym razie Słoweńcy i Czesi zagrali dla Polaków. Mecz zakończył się wynikiem 0:0.
Czy Polacy są wstanie wydrzeć awans w bezpośrednich meczach z Czechami, Słowenią - na wyjeździe. Czy Irlandią Północną i Słowacją u siebie.
Z takę grą jak wczoraj nie mamy czego szukać. No nic w środę mecz z San Marino i 3 punkty więcej niż konieczne.
Jeżeli w środę rywale zagrają dla nas(czyli będę remisy) to może, może jeszcze zawalczymy. Na razie wszystko wygląda "katastroficznie" jakby powiedział zapewne Michał Piróg.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz