Ukraina. Walka z czasem trwa.

Dodatkowe pieniądze na budowę i modernizację lotnisk, ulic i linii kolejowych przyznał parlament Ukrainy w związku z Euro 2012.

Tak zareagowali deputowani na dramatyczny apel prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki sprzed tygodnia. Jak podaje agencja Intefax, ukraiński parlament przyznał na przygotowania do piłkarskich mistrzostw Europy, które Ukraina zorganizuje wspólnie z Polską, dodatkowo 1,3 mld dolarów, czyli około 923 mln euro.

Wcześniej prezydent Juszczenko zarzucił rządowi, że swoją polityką finansową doprowadzi do tego, iż Ukraina może zostać przez UEFA pozbawiona praw organizacji turnieju. Na rok 2009 w budżecie zaplanowano 239 mln euro na rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej, ale wydano z tej kwoty jedynie 10 procent. Po kolejnych kontrolach inspektorów UEFA ukraińskie władze były wielokrotnie upominane, że powinny przyspieszyć budowę obiektów sportowych, zwłaszcza hoteli oraz dróg, ale także stadionu w Kijowie, bez którego turniej nie mógłby się odbyć.

Tymczasem od 1 lipca weszła w życie umowa o małym ruchu granicznym między Polską a Ukrainą. Mieszkańcy przygranicznej strefy będą mogli przejeżdżać z kraju do kraju na podstawie specjalnych zezwoleń, a nie wiz, za które Ukraińcy musieli płacić.

źródło: www.droginaeuro.pl